Powrót uchodźców do Ukrainy może zaszkodzić gospodarce Polski i Europy – Reuters.
Dzięki Ukraińcom, którzy przenieśli się do Europy z powodu wojny, gospodarka UE odniosła częściowy sukces. Powrót Ukraińców do domów po zakończeniu wojny może spowodować problemy dla gospodarek krajów europejskich. W UE przebywa obecnie ponad 4,3 miliona uchodźców z Ukrainy, którzy znaleźli pracę pomimo historycznie niskiego poziomu bezrobocia.
Pisze o tym agencja Reuters. Finansiści obliczyli, że wzrost gospodarczy w Europie Środkowo-Wschodniej w 2024 r. wyniesie 2,2% zamiast prognozowanych 0,8%.
UKRAIŃCY PRZYCZYNIAJĄ SIĘ DO WZROSTU GOSPODARCZEGO W UE
Dzięki Ukraińcom, którzy przenieśli się do Europy z powodu wojny, gospodarka UE odniosła częściowy sukces. Europa patrzy w powojenną przyszłość i obawia się zagrożeń gospodarczych.
„Demografia to ryzyko i ryzyko, że koniec wojny na Ukrainie pogorszy sytuację, ponieważ część Ukraińców wróci do domów” – powiedziała Charlotte Ruhe, Dyrektor Zarządzająca na Europę Środkową i Południowo-Wschodnią w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju.
Od marca 2022 r. gospodarka europejska stała się jeszcze bardziej dynamiczna, a produkcja i eksport wzrosły gwałtownie.
Jednak najnowszy sondaż Narodowego Banku Polskiego wykazał, że 59% ukraińskich uchodźców i 34% przedwojennych migrantów chciałoby wrócić na Ukrainę po zakończeniu wojny.
Source: https://jagiellonia.org/powrot-ukrainskich-uchodzcow-z-zagranicy-moze-zaszkodzic-gospodarce-polski-i-europy-reuters
NOWE ZAGROŻENIA DLA GOSPODARKI EUROPY
Jednocześnie bezrobocie w Polsce jest rekordowo niskie, co spowodowało, że płace wzrosły w ubiegłym roku do najwyższego poziomu. Rząd Czech ostrzega również, że kraj może stanąć w obliczu niedoboru siły roboczej, co stanowi główne zagrożenie dla jego gospodarki. Trend ten widoczny jest także w innych krajach UE.
Zagrożenia dla gospodarki, takie jak wzrost płac i inflacja, utrudniają bankom centralnym obniżanie stóp procentowych. Wzrost wartości dolara amerykańskiego już zagroził obecnemu cyklowi obniżek stóp procentowych w Europie Wschodniej.
Jak zauważył Gunter Deuber, Dyrektor Zarządzający i Główny Ekonomista w Raiffeisen Bank International, tempo spadku inflacji najprawdopodobniej pozostanie na tym samym poziomie na Węgrzech i w Rumunii, podczas gdy w innych krajach może wzrosnć.
„Oznacza to, że nie spodziewamy się zbyt dużej obniżki stóp procentowych w naszym regionie” – wyjaśnił.
Deuber nie wierzy, że ukraińscy pracownicy, którzy się osiedlili, faktycznie wyjadą z kraju po zakończeniu wojny na Ukrainie.
Sekretarz stanu Ministerstwa Finansów Serbii Ana Tripović zauważa, że wzrost zadłużenia w dobie COVID i kryzys energetyczny spowodowany inwazją Rosji na Ukrainę są dodatkowo komplikowane przez silnego dolara amerykańskiego, co utrudni krajom takim jak Serbia obsługę ich międzynarodowego długu.
„Dziś stajemy w obliczu wszystkich zagrożeń i wyzwań, które pojawiły się na przestrzeni lat” – zauważyła Tripović.
Przypomnijmy, że ekonomista Oleh Getman zasugerował już wcześniej, że decyzje gospodarcze USA pod rządami Donalda Trumpa mogą mieć wpływ również na gospodarkę europejską, w szczególności ze względu na wprowadzenie ceł na towary amerykańskie. Według niego na świecie mogą wybuchnąć wojny handlowe. Jednak mało prawdopodobne jest, aby kurs euro uległ znacznej zmianie.
Jagiellonia.org
